finansowanie napędzające rozwój

Finansowanie branży moto

Poznaj trzy inspirujące historie właścicieli firm motoryzacyjnych, którzy dzięki odpowiednim rozwiązaniom finansowym przezwyciężyli typowe dla branży wyzwania i rozwinęli swoje biznesy, wychodząc naprzeciw potrzebom współczesnych kierowców.

Case study 1

Od przestarzałego warsztatu do nowoczesnego centrum serwisowego

Jak pożyczka pod obroty z terminala oraz karta z limitem umożliwiły rozbudowę i modernizację rodzinnego warsztatu samochodowego

Problem

Rodzinny warsztat samochodowy, działający od 18 lat na obrzeżach średniej wielkości miasta, zmagał się z coraz większymi wyzwaniami biznesowymi. Mimo solidnej bazy lojalnych klientów i doświadczonego zespołu mechaników, właściciel zauważył, że warsztat osiągnął granice swoich możliwości.

Z trzema stanowiskami naprawczymi nie był w stanie przyjmować więcej zleceń, co skutkowało coraz dłuższymi terminami oczekiwania - nawet do dwóch tygodni na standardowy serwis.

Dodatkowo, sprzęt diagnostyczny zakupiony kilka lat wcześniej nie był w pełni kompatybilny z nowszymi modelami samochodów, zmuszając warsztat do odsyłania niektórych klientów do konkurencji. Przestarzały system zarządzania warsztatem, oparty głównie na papierowej dokumentacji, powodował opóźnienia w zamawianiu części i utrudniał efektywne planowanie pracy mechaników.

Właściciel zdawał sobie sprawę, że bez rozbudowy infrastruktury i modernizacji wyposażenia warsztat będzie stopniowo tracił klientów na rzecz nowocześniejszej konkurencji.

Przeprowadzona analiza wykazała potrzebę inwestycji w trzy kluczowe obszary: rozbudowę warsztatu o dodatkowe stanowiska naprawcze, zakup nowoczesnego sprzętu diagnostycznego oraz wdrożenie cyfrowego systemu zarządzania serwisem.

Szacowany koszt tych zmian wynosił około 300 tysięcy złotych - kwotę przekraczającą możliwości finansowe właściciela. Mimo stabilnej historii działalności, banki niechętnie udzielały kredytów inwestycyjnych dla małych warsztatów samochodowych, uznając je za biznes o podwyższonym ryzyku.

Rozwiązanie

Po przeanalizowaniu dostępnych opcji finansowania, właściciel zdecydował się na pożyczkę pod obroty z terminala w wysokości 250 000 zł oraz kartę z limitem kredytowym 50 000 zł.

Wygodny model spłaty pożyczki, w którym raty były pobierane jako ustalony procent dziennych transakcji kartowych, doskonale odpowiadał specyfice branży warsztatowej.

Z otrzymanym finansowaniem właściciel zrealizował przemyślany plan modernizacji. Pierwszym krokiem była rozbudowa warsztatu o dodatkowe dwa stanowiska serwisowe wyposażone w nowoczesne podnośniki oraz niezbędne narzędzia. Zwiększenie przestrzeni roboczej pozwoliło na jednoczesną obsługę większej liczby pojazdów i skrócenie czasu oczekiwania na wizytę.

Drugim obszarem inwestycji był zakup nowoczesnego, uniwersalnego sprzętu diagnostycznego kompatybilnego z szeroką gamą współczesnych samochodów, w tym z najnowszymi systemami sterowania. Uzupełnieniem był zestaw specjalistycznych narzędzi, umożliwiających wykonywanie na miejscu napraw, które wcześniej musiały być zlecane na zewnątrz.

Ostatnim elementem modernizacji było wdrożenie cyfrowego systemu zarządzania warsztatem, który zautomatyzował procesy od umawiania wizyt, przez diagnostykę, po zamawianie części i rozliczenia. System umożliwiał również komunikację z klientami przez SMS i e-mail, przypominając o zbliżających się przeglądach czy informując o statusie naprawy.

Karta z limitem kredytowym stanowiła dodatkowe zabezpieczenie finansowe w okresie transformacji oraz pozwalała na elastyczne reagowanie na nieprzewidziane wydatki czy nagłe okazje zakupowe, jak np. dopłata do specjalistycznych narzędzi dostępnych w promocyjnej cenie.

Rezultat

Modernizacja i rozbudowa warsztatu przyniosły oczekiwane efekty. Zwiększenie liczby stanowisk naprawczych z trzech do pięciu przełożyło się na wzrost liczby obsługiwanych pojazdów o ponad 60%.

Czas oczekiwania na standardowy serwis skrócił się z dwóch tygodni do maksymalnie trzech dni roboczych, co zostało docenione przez stałych klientów i przyciągnęło nowych.

Zakup nowoczesnego sprzętu diagnostycznego umożliwił rozszerzenie zakresu usług o naprawy, które wcześniej musiały być zlecane zewnętrznym specjalistom. Możliwość kompleksowej obsługi pojazdów w jednym miejscu znacząco zwiększyła zadowolenie klientów, a także poprawiła marże na usługach, które wcześniej generowały niższe zyski ze względu na konieczność podzlecania.

Cyfrowy system zarządzania warsztatem przyniósł nieoczekiwane korzyści - poza usprawnieniem bieżącej pracy, dostarczył cennych danych, które pozwoliły na optymalizację cennika usług, lepsze planowanie zakupów części i zarządzanie czasem pracy mechaników. Automatyczne przypomnienia o przeglądach znacząco zwiększyły liczbę powracających klientów, a możliwość rezerwacji terminów online została bardzo pozytywnie przyjęta przez młodszych kierowców.

Unikalny i wygodny model spłaty pożyczki pod terminal doskonale sprawdził się w praktyce. W dniach o większym ruchu w warsztacie automatycznie spłacana była większa część zobowiązania, co nie stanowiło nadmiernego obciążenia w okresach mniejszego obłożenia.

Karta z limitem kredytowym okazała się nieoceniona w pierwszych miesiącach po rozbudowie, gdy pojawiały się nieprzewidziane wydatki związane z dostosowaniem nowych stanowisk i dodatkowym wyposażeniem.

Po dziewięciu miesiącach od zakończenia modernizacji całkowite przychody warsztatu wzrosły o 75% w porównaniu do okresu sprzed inwestycji, przy jednoczesnym wzroście rentowności.

Rozwiń swój biznes motoryzacyjny

Case study 2

Od stacji diagnostycznej do kompleksowego centrum motoryzacyjnego

Jak pożyczka pod obroty z terminala umożliwiła otwarcie zakładu wulkanizacji mimo problemów w BIK.

Problem

Stacja kontroli pojazdów działająca od 10 lat w mieście powiatowym cieszyła się stabilną pozycją na lokalnym rynku. Właściciel, doświadczony diagnosta z wieloletnim stażem, od dawna planował rozszerzyć działalność o komplementarne usługi, szczególnie o zakład wulkanizacji.

Bezpośrednio za budynkiem stacji diagnostycznej znajdowały się nieużywane pomieszczenia gospodarcze o powierzchni około 120 m², które właściciel widział jako idealne miejsce na realizację tego planu.

Rozszerzenie działalności miało solidne podstawy biznesowe. Klienci stacji często pytali o usługi wulkanizacyjne, a najbliższy profesjonalny zakład wulkanizacji znajdował się kilka kilometrów dalej. Właściciel widział wyraźną synergię między działalnością diagnostyczną a wulkanizacyjną - usługi te naturalnie się uzupełniały, a posiadanie obu biznesów w jednym miejscu pozwalałoby na optymalne wykorzystanie czasu pracy i przestrzeni.

Największym problemem w realizacji tego planu były jednak trudności z uzyskaniem finansowania. Właściciel kilka lat wcześniej przeszedł przez trudny okres rozwodu, co wpłynęło na jego stabilność finansową i skutkowało opóźnieniami w spłacie zobowiązań. W rezultacie miał negatywną historię w Biurze Informacji Kredytowej, co praktycznie zamykało mu drogę do tradycyjnych kredytów bankowych.

Mimo że obecna działalność przynosiła stabilne dochody, a stacja diagnostyczna miała wyrobioną markę, banki odmawiały finansowania ze względu na historyczne problemy.

Wstępny kosztorys otwarcia zakładu wulkanizacji obejmował adaptację pomieszczeń, zakup specjalistycznych urządzeń (montażownica, wyważarka, kompresor, podnośnik) oraz początkowy zapas materiałów eksploatacyjnych i opon. Całość inwestycji oszacowano na około 350 tysięcy złotych.

Rozwiązanie

Po kilku nieudanych próbach uzyskania finansowania bankowego, właściciel dowiedział się o możliwości uzyskania pożyczki pod obroty z terminala.

Ten produkt finansowy nie opierał się na standardowej ocenie zdolności kredytowej i historii w BIK, lecz na analizie rzeczywistych obrotów biznesu wykazywanych przez terminal płatniczy.

Stacja diagnostyczna od lat korzystała z terminala, a większość klientów preferowała płatności bezgotówkowe, co stanowiło solidną podstawę do oceny potencjału finansowego firmy. Po przedłożeniu historii transakcji z terminala za ostatnie 12 miesięcy, właściciel uzyskał pożyczkę w wysokości 320 000 zł.

Z uzyskanym finansowaniem właściciel mógł wreszcie zrealizować długo planowaną inwestycję. W pierwszej kolejności przeprowadził gruntowną adaptację pomieszczeń gospodarczych, instalując nową bramę wjazdową, posadzkę przemysłową i niezbędne instalacje.

Następnie zakupił kompletny zestaw profesjonalnego sprzętu wulkanizacyjnego renomowanych marek, który zapewniał wysoką jakość i efektywność pracy. Zatrudnił i przeszkolił dwóch doświadczonych wulkanizatorów, którzy mogli obsługiwać nowy punkt.

Rezultat

Uruchomienie zakładu wulkanizacji okazało się strzałem w dziesiątkę. Już w pierwszym miesiącu działalności nowy punkt obsłużył ponad 80 pojazdów, a liczba ta systematycznie rosła.

Szczególnie intensywne okresy przypadały na sezonowe wymiany opon (wiosna i jesień), kiedy to zakład wulkanizacji pracował na pełnych obrotach, często obsługując klientów nawet w wydłużonych godzinach.

Spodziewana synergia między stacją diagnostyczną a zakładem wulkanizacji okazała się nawet większa niż początkowo zakładano.

Jednocześnie, zakład wulkanizacji przyciągał nowych klientów, którzy wcześniej nie korzystali z usług stacji diagnostycznej - około 15% nowych klientów wulkanizacji zapisywało się na badanie techniczne.

W okresach intensywnych wymian opon (kwiecień-maj oraz październik-listopad) automatycznie spłacana była większa część zobowiązania, co odciążało finanse w spokojniejszych miesiącach letnich i zimowych. Ta elastyczność pozwalała na zachowanie płynności finansowej i spokojne planowanie dalszych działań biznesowych.

Po dziewięciu miesiącach od otwarcia zakładu wulkanizacji całkowite przychody firmy wzrosły o 75% w porównaniu z okresem, gdy działała wyłącznie stacja diagnostyczna. Co szczególnie istotne, marża na usługach wulkanizacyjnych była wyższa niż na badaniach technicznych, co przełożyło się na ponad dwukrotny wzrost zysku.

Dodatkowo, nowy zakład wulkanizacji pomógł zniwelować sezonowe wahania w działalności stacji diagnostycznej, zapewniając bardziej równomierny strumień przychodów przez cały rok.

Brak środków w biznesie?

Case study 3

Od warsztatu tuningu do specjalisty premium

Jak pożyczka pod obroty z terminala i kredyt ratalny umożliwiły transformację małej firmy w renomowane studio tuningu.

Problem

Warsztat tuningu samochodowego działający od 8 lat na przedmieściach dużego miasta specjalizował się głównie w podstawowych modyfikacjach wizualnych pojazdów – montażu spoilerów, przyciemnianiu szyb, instalacji prostych systemów audio i zmianie felg.

Właściciel zauważył, że rynek tuningu samochodowego ewoluuje w kierunku bardziej zaawansowanych, kompleksowych modyfikacji. Zidentyfikował rosnący segment klientów poszukujących profesjonalnego tuningu premium – obejmującego zaawansowane modyfikacje silnika, indywidualne projekty wnętrz, customową elektronikę i wysokiej jakości oklejanie pojazdów.

Ten segment rynku charakteryzował się znacznie wyższymi marżami, ale wymagał inwestycji w zaawansowany sprzęt (m.in. hamownia podwoziowa, specjalistyczne narzędzia diagnostyczne), zatrudnienia wykwalifikowanych specjalistów oraz zwiększenia zapasów ekskluzywnych części tuningowych.

Szacowany koszt transformacji biznesu wynosił około 550 tysięcy złotych. Mimo solidnej historii finansowej, bank odmówił udzielenia kredytu inwestycyjnego, uznając niszowy segment tuningu premium za zbyt ryzykowny. Dodatkowo, właściciel obawiał się, że standardowy kredyt ze stałym harmonogramem spłat mógłby zagrozić płynności finansowej w okresie transformacji biznesu, gdy przychody mogłyby być niestabilne.

Rozwiązanie

Po analizie dostępnych opcji, właściciel zdecydował się na kombinację dwóch produktów finansowych: pożyczkę pod obroty z terminala w wysokości 400 000 zł oraz uzupełniający pożyczkę ratalną w kwocie 150 000 zł.

Analiza historii transakcji kartowych wykazała stabilne wpływy, co stanowiło solidną podstawę do przyznania finansowania.

Dzięki otrzymanym środkom właściciel zrealizował kompleksowy plan biznesowy. W pierwszej kolejności rozbudowano warsztat o profesjonalną hamownię podwoziową, stanowisko do zaawansowanej diagnostyki i kalibracji jednostek sterujących oraz przestrzeń do wykonywania customowych modyfikacji wnętrz. Zakupiono również sprzęt i materiały do profesjonalnego oklejania pojazdów wysokiej jakości foliami.

Drugi etap inwestycji obejmował zatrudnienie i przeszkolenie specjalistów w dziedzinie tuningu elektronicznego, customowej tapicerki oraz modyfikacji układów napędowych. Pożyczka ratalna pozwoliła na zwiększenie stanów magazynowych o ekskluzywne komponenty tuningowe, które wcześniej były zamawiane dopiero po wpłaceniu zaliczki przez klienta, co wydłużało czas realizacji.

Ostatnim elementem transformacji była modernizacja przestrzeni dla klientów, w której stworzono profesjonalne studio projektowe z zaawansowanym oprogramowaniem do wizualizacji modyfikacji. Klienci mogli teraz zobaczyć wizualizację 3D planowanych zmian przed podjęciem decyzji o ich wykonaniu.

Rezultat

Przemiana warsztatu tuningu z podstawowego punktu usługowego w profesjonalne studio tuningu premium przyniosła spektakularne rezultaty.

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy po zakończeniu inwestycji, liczba zleceń na kompleksowe projekty tuningowe wzrosła trzykrotnie.

Co szczególnie istotne, średnia wartość pojedynczego zlecenia zwiększyła się z 3 500 zł do ponad 18 000 zł, co znacząco poprawiło rentowność biznesu

Hamownia podwoziowa, początkowo traktowana jako narzędzie do własnych projektów tuningowych, stała się dodatkowym źródłem przychodów – inne warsztaty z regionu korzystały z niej na zasadach podwykonawstwa.

Profesjonalne studio projektowe i możliwość wizualizacji zmian przed ich wykonaniem znacząco zwiększyły odsetek klientów decydujących się na bardziej kompleksowe (a tym samym droższe) projekty.

Po 12 miesiącach od zakończenia modernizacji całkowite przychody firmy wzrosły o 210% w porównaniu do okresu przed inwestycją, a co ważniejsze. Wynikało to głównie z faktu, że projekty premium opierały się na indywidualnym podejściu i specjalistycznej wiedzy, za którą klienci byli gotowi zapłacić znacznie więcej niż za standardowe modyfikacje dostępne w wielu warsztatach.

Obecnie firma planuje dalszy rozwój – właściciel rozważa uruchomienie niewielkiej produkcji customowych elementów carbon fiber, które dotychczas były sprowadzane z zagranicy, co pozwoliłoby na jeszcze wyższe marże i krótsze terminy realizacji projektów.

Wnioskuj o finansowanie teraz!

Formularz wypełnisz w mniej niż minutę.

Bez żadnych zobowiązań.

Nasz doradca przedstawi możliwości.

Otrzymasz link do dokończenia wniosku.

Środki nawet jutro na Twoim koncie.

Dziękujemy!
Już niebawem skontaktuje się z Tobą nasz doradca aby przedstawić możliwości finansowania. Po krótkiej rozmowie i Twojej akceptacji otrzymasz link do dokończenia wniosku online.
Coś poszło nie tak. Spróbuj ponownie.